T… Talesy?!
Cześć wszystkim!
Tu Mei. Ja nadal żyję. (Niemożliwe, co nie?) Ostatnio trochę się u mnie działo. W ten weekend byłam na przykład na Coperniconie w Toruniu. Piękna instytucja, na której można się pośmiać z turystów, którzy nie wiedzą jak trafić na panele. To coś jest porozrzucane po całej starówce, serio. Spotkałam się tam z Gekonem – panem, który pisał ostatnią aktualkę. Polecam pana, miłe towarzystwo. Rozdziałów byłoby więcej, gdyby nie to, a także że mam szkołę i muszę się uczyć. Wybaczcie.
A jeśli chodzi o to, co kogoś może zainteresować, to połączyliśmy się z grupą Tales of Demons and Gods. Wszystkie rozdziały z tej strony zostały przerzucone na naszą stronę, a także dostała przekierowana na naszą. Dzięki temu dołączają do nas Sefcia, Krzepki, Gitek i Bober500! *oklaski i wiwaty* Od teraz także ToDaG będzie wydawane w niedziele wraz z resztą rozdziałów Kettei. (Wcześniej nie miały ustalonej częstotliwości.) Tempo wydawania nie zwolni, a może nawet trochę przyspieszy.
Poza tym witamy jeszcze dwie nowe duszyczki w naszym gronie – Sekurai i Karoru! Sekurai uczyła się ona u nas edycji i będzie u nas typesetterem, Karoru natomiast korektorem. *oklaski i wiwaty*
Kettei rośnie i mamy coraz większe stado osłomułów. Ta prędkość jest trochę straszna.
W końcu też ruszyliśmy Medaka Box. To jest pierwszy stype’owany rozdział Lepanto, mimo że jest u nas prawie trzy miesiące. Projekt ten pewnie nadal by trochę stal, gdyby nie dzielny Shiro, który postanowił się za to wziąć, mimo że jest korektorem, nigdy nie tłumaczył ani w ogóle nie czytał tej serii. Szaleniec. Wortenii, Exterminatora i Gluta jakiś czas może nie być z różnych powodów, więc o nie nie pytajcie. Błagam. Naprawdę.
W ogóle ostatnio jak przeglądałam internety, to się okazało, że Exterminator to tak naprawdę Kujonin. Szok. (I tak tego nie zmienimy.)
Zapraszam też do czytania Talesów, jeśli ktoś jeszcze nie zna tej serii. Bardzo wciąga.
Dobra, ja już nie przedłużam. Miłego czytania!
~Meivels