Ładowanie...

Niby-aktualka

Cześć, z tej strony Vilatti 🙂
Co u was słychać? Dobrze się bawicie dzisiaj na imprezach Halloweenowych? A może jednak wolicie objadać się słodyczami?
Niezależnie od tego co robinie życzę wam udanego wieczoru lub dnia, zależy od tego kiedy to czytacie.

Zastanawiacie się zapewne: co to jest ta niby Niby-aktualka? O co z nią chodzi? Otóż, uznałam, że dawno nic się na stronie nie pojawiło, takiego od nas oprócz rozdziałów, dzięki czemu mielibyście znak, że żyjemy, dlatego w przeddzień święta zmarłych oto daję wam ZNAK! Żyjemy! Jesteśmy!
Ale z drugiej strony nie jest to typowa aktualka z dodatkowymi przeżyciami, tylko bardziej ma mieć charakter spowiedzi związanej z tym co się w grupie działo.

Czas przejść do formalności, bo chciałabym mówić z wami ważne kwestie:
1. Co się z Kettei dzieje?
2. Wyjaśnić skąd zmiana dotycząca wstawianie rozdziałów.

Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to wraz z wakacjami trochę sobie pofolgowaliśmy i… o zgrozo! Zrobiliśmy sobie więcej wolnego! Ja wiem, straszne, a teraz trudniej nam wszystkim wrócić do pracy w grupie, bo okazuje się, że inne zajęcia też są dla nas kuszące, a świat poza mangami istnieje naprawdę. To nie był mit! Ułuda! To prawda! Do tego doszło powolne wypalenie, a wypalenie dotyka osoby, które w grupie długo już pracują. W normalnym procesie na miejsce osób wypalonych wchodzą nowe, ale u nas w grupie mało jest osób nowych, a liczba projektów jest spora. Stąd kiedy część osób u nas doznała wypalenia stanęliśmy w kropce na kilka miesięcy, nie miał kto przejąć lwiej części projektów, tylko kilka osób pracowało ciągle przy pojedynczych projektach. Część z nas obudziła się wraz z końcem lata i wróciła, ale mimo wszystko dalej nam brakuje ludzi (oraz czasu by mangi robić) 🙁
Stąd podjęliśmy z bólem dwie decyzje. PORZUCAMY dwie mangi.
Nane I LV999 no Murabito

Nanę mało kto czyta, a w grupie nie mamy ludzi chętnych by pracować dalej przy tym projekcie. Niestety, brakuje nam edytorów na tyle by zająć się też tym projektem.

Lv999 było projektem, o którym szczerze mówiąc zapomnieliśmy. Od drugiego kwartału 2021 roku materiały do tej mangi czekały gotowe na type, tylko nie zauważyliśmy tego. Także, żaden czytelnik nie przypomniał o tym projekcie przez półtorej roku, skąd uznajemy, że już niewiele osób czyta tą mangę. Ona też jest trudna dla edytorów, rozdziały są długie i z doświadczenia mogę powiedzieć, że pracowałam nad tą mangą z 15 godzin, a robiłam tylko type (+ poprawki).  Możecie spodziewać się poniżej 25 rozdziału, a w niedalekiej przyszłości, żeby wyczerpać materiały, 26.

 

Z braku osób w grupie i tego co się działo w wakacje wynika druga kwestia, czyli zmiana udostępniania rozdziałów. Sami przez ostatnie dwa miesiące mogliście zauważyć ile rozdziałów wypuściliśmy. Podpowiem: 8 + oneshot. Na normalne aktualki staraliśmy się wrzucać kilkanaście rozdziałów, więc gdybyśmy mieli zwlekać z wypuszczaniem ich w liczbie 15 lub 20, to obawiam się, że do Nowego Roku nic z naszych rąk by nie wyszło, a dostrzegaliśmy od was pytania zadawana z niepokojem “co się dzieje?”, “czemu rozdziałów nie ma?”, “czy Kettei się zamyka?”. Odpowiedź na wszystkie pytania brzmiała i brzmi: “NIE”. Mamy po prostu trudniejszy okres w grupie, robimy mniej, ale dalej istniejemy i się staramy przeć do przodu. Staramy się dalej pracować przy mangach, ile mamy tylko sił i chęci. Nie porzucamy wszystkich projektów, a także porzucenie nie oznacza, że kiedyś do nich nie wrócimy, kiedy nadrobimy inne mangi, albo kiedy pojawi się na horyzoncie kilka osób chcących je wznowić.
Więc czemu zmieniliśmy system wstawiania rozdziałów? Nie chcieliśmy przez kilka miesięcy kisić pojedynczych rozdziałów do uzbierania ich większej ilości, dla samej idei czekania, chcieliśmy dać wam znak, że żyjemy i zapewnić, że Kettei tak łatwo nie upadnie, więc wierzcie w nas nieco bardziej 🙂
Jest to także zmiana jak na razie tymczasowa. Testujemy czy ten system ma w ogóle sens.

 

Mimo że aktualek nie było no to rozdziały wychodziły, więc mam przyjemność podzielenia się z wami statystykami:
Przez okres od końca czerwca do 31.10. 2022r. udało nam się wydać 8 rozdziałów (połówki kumo liczę jako dwa) i jednego one shota:

I Reincarned as a Legendary Surgeon 3 | 4
Kumo Desu ga, Nani ka? 44 | 44.5
Legend 41
Nana to Kaoru 49
he Way to Protect the Female Lead’s Older Brother 10
Wortenia Senki 43
Oraz oneshot: Małżeństwo z poprzedniego życia 
(bardzo polecam przeczytać, taka krótka parodia romansu o reinkarnacji xd)

 

A oto rozdziały przygotowane na dzisiejszą aktualkę:

Konjiki no Moji Tsukai 22

Lv999 no Murabito 25

Mousou Telepathy 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190

Rozumiem, że część z was może być rozżalona, bo nie ma waszych ulubionych mang, ale proszę uzbrójcie się w cierpliwość. My nie leniuchujemy sobie oraz mangi robimy charytatywnie, czyli tłumaczymy mangi za darmo dla siebie i dla was. Jeśli chcecie by mangi wychodziły szybciej to zapraszam do rekrutacji i wsparcia nas nawet drobną pomocą przy jednym rozdziale 🙂

Zapraszam też bardzo serdecznie fana talesów do pomocy nam przy tłumaczeniu tego projektu, gdyż na ten moment ten projekt wolniej jest robiony przez brak tłumacza. Więc jeśli jesteś fanem talesów, znasz angielski oraz historię opisywaną w komiksie i chcesz pomóc Kettei to zapraszamy do pomocy 🙂
Polecam, Vilatti <3

 

Na koniec mam dla was kilka memów, prosto z rąk demola 🙂

 

Miłego wieczoru, dnia, nocy wam życzę, kochani!

 

 

Dzień dobry wieczór.

Miło mi was… widzieć… w ten wspaniały dzień, gdy grupa Kettei (a w szczególności ja) musimy stawić czoła swemu lenistwu xD
Jako że w końcu zmniejszyłam etat, to będę się zdecydowanie częściej udzielać. Btw, mam pracę. Niespodzianka. Mam z niej mnóstwo opowieści, które opiszę w następnej aktualce.
Nie złoście się na nas za bardzo. Starzejemy się.
Miłego czytania.
– Mrina

5 thoughts on “Niby-aktualka

  1. Czemu nie ma prawdziwego powodu związanego z Naną?
    Przecież projekt poszedł w odstawkę bo nie mamy żadnego masochisty by to mógł robić bez obrażeń na psychice xD

  2. jeśli chodzi o tłumaczenie talesów to chcę pomóc/spróbować, tylko od razu zaznaczam, że mogę robić jedynie na telefonie.

Dodaj komentarz